Wyobraź sobie świat, w którym nie ma miejsca na samotność. Każdy musi mieć partnera, Męża, Żonę. Zero tolerancji dla singli. Każdy, kto nie ma pary, jest przymusowo wysyłany na 45 dni do Hotelu, gdzie spotyka sobie podobnych samotników. W tym czasie ma za zadanie znaleźć drugą połówkę. Jeśli mu się to nie uda, zostaje przemieniony w dowolnie wybrane zwierzę i wygnany do Lasu. Brr,.. Aż skóra cierpnie.
Mnie jednak ta przygnębiająca wizja zainteresowała i skłoniła do obejrzenia filmu The Lobster w reż. Yorgosa Lanthimosa, by przekonać się, co też z takiego przymusowego parowania ludzi może wyniknąć.





